Zgodnie z obietnicą zamieszczam rozmowy z Robertem Aleksandrem Gajdzińskim, spadkobiercą i wydawcą Dyktowań ludzi w duchu, jakie otrzymała Nell Halina Noel.
Polecam te programy Państwa uwadze, pomimo, że niektóre treści mogą budzić kontrowersje. Traktuję Dyktowania, jako przesłanie pełne nadziei tak potrzebnej w naszych czasach.
CZ. I
CZ.II
Cz.III
CZ.IV
Stephen Hawking,znany astrofizyk brytyjski; ten to musiał nawywijać w poprzednim życiu
Jezus Bóg ?
bardzo biblijne brzmi ten Pan Roman Gajdziński
hitler błąka sie na ziemi ?
cóż…prosto do domu nie tak łatwo…tzw.dom, to świat duchowy skąd pochodzimy my wszyscy i Chrystus, a nie że Chrystus, a tym bardziej Jezus jest Bogiem. dobre uczynki powodują dobrą karmę, sama jedynie dobra karma powoduje jedynie odradzanie się istot w rożnych wyższych światach niebiańskich , światach które tylko są wielopoziomowym stworzeniem materialnym , więc jedynie sama dobra karma nie wystarcza, żeby odrodzić się w świecie duchowym, zwanym oryginałem, źródłem , domem z którego pochodzimy my wszyscy wraz z Chrystusem … ponieważ istoty w świecie duchowym np. Chrystus, są wolne od karmy, a tym samym wolne od materii i przymusowego cyklowego odradzania się w światach materialnych (wyższych-niebiańskich lub niższych -piekielnych) ….karma, …co posiejesz to zbierzesz …akcja =reakcja … zwał, jak zawał.. jedyne ponadczasowe i ponad religijne , słuszne prawo kosmosu. cóż.., jeśli człowiek był za życia tylko dobry i tylko poprawił swoją karmę, to tylko odradza się w wyższych światach na tym poziomie świadomości, który osiągnął podczas życia , jeśli człowiek za życia nagromadził negatywną karmę , to odradza się w niższych światach . jeśli ktoś pastwił się nad zwierzętami i zabijał zwierzęta ,ect. to sam odradza się w świecie zwierząt i taką samą śmiercią zazwyczaj ginie. ma ziemi błąkają się jedynie dusze, które z różnych przyczyn nie przeszły na drugą stronę, dusze dorosłych, dzieci, zwierząt . także ,dusze samobójców. istoty takie jak hitler i jemu bardziej lub mniej podobni wracają skąd przybyli , a nie że błąkają się po ziemi jak Pan Robert to objaśnia. Poza tym takie istoty jak hitter , stalil ect . nie muszą być wcieleniami szatana . Mogą być to być ziemskie istoty które pomimo swej wolnej woli sterowane były przez gadzie rasy kosmiczne , wrogo do Nas nastawione , np. tzw. Reptalian… cóż… ponowne zejście Chrystusa na ziemię, nie oznacza , ze Chrystus ponowie zejdzie fizycznie na ziemię. raz był i wystarczy . Ile razy ma przychodzić ? ponowne przyjście Chrystusa, oznacza przebudzenie się ludzkości , osiągnięcie świadomości taką miał Chrystus… a nie , że Chrystus ponowie zejdzie fizycznie na ziemię . bajarstwo zawarte w biblii , niejednokrotnie redagowane przez skrybów w kapuach. Jezus, czy nawet Chrystus jest Bogiem ? to że kler wyniósł Jezusa do rangi Boga, to nie oznacza , że Jezus jest Bogiem.
Jeżeli dusza rodzi się w formie ludzkiej i żyła źle to nie odradza się już nigdy jako zwierze tylko jako człowiek. Dusza na ziemi cały czas się rozwija.Gdyby ponowne narodziny nastąpiły w ciele zwierzęcia to dusza cofałaby się w rozwoju.
Zgadzam się z tą opinią w 100 %
Walezy,
to zależy od duszy, czy dusza będzie się rozwijała czy cofała w rozwoju i od jej poczynań zależą jej kolejne wcielenia.
jeśli dusza człowieka zabijała zwierzęta i/lub nad nimi się pastwiła oraz przejawiała cechy zwierzęce , to gdzie tutaj jest rozwój duszy ?
nie ma mowy o rozwoju duszy , jeśli dusza decyduje się z własnej woli na samodegradację., ponieważ nie zezwoli jej na to prawo karmy.
jeśli człowiek zabija , pastwi się i dziczeje, to zgodnie z prawem karmy dostaje po śmierci takie ciało, które do jego zachowań będzie przystosowane i schodzi co najmniej szczebel niżej, a nie ,że pnie się do góry .
Szczegółowo mówi o tym Buddyzm oraz Wedy.
zatem, podejrzane jest to co ty głosisz.
Jeżeli człowiek znęca się bestialsko czy to na zwierzętach czy też ludziach, to postępuje tak do pewnego czasu bo istnieje przecież prawo karmy i w pewnym momencie szczęście się od takiego delikwenta odwraca. Zaczynają się wówczas dziać zdarzenia zupełnie nie po myśli takiego osobnika. I tu można sypać przykładami jak z rękawa. Choćby Saddam Husein albo seryjny austriacki morderca Unterweger, który się powiesił w celi. I w takim momencie, gdy dobra passa się od nich odwraca zaczynają doświadczać skrajnego cierpienia.Dokładnie wtedy, doświadcza taki jeden z drugim lekcji i wówczas następuje rozwój duszy. Ciąg dalszy rozwoju będzie kontynuowany w kolejnym życiu. Pewnie przyjdzie takiemu np.Unterwegerowi wcielić się w panią, która padnie ofiarą psychopaty.Doświadczy dokładnie tego samego cierpienia jakie zadawał w poprzednim życiu. I w końcowym efekcie, już po wszystkich złych doświadczeniach taka dusza wyciąga lekcje, że tak postępować nie wolno.Dusza zyskuje w ten sposób jakiś procent wiedzy, wrażliwości. Amen.
Walezy,
to czy dusza zyska w następnym wcieleniu jakiś procent wiedzy , to zależy od samej duszy , od jej wolnej woli i wyboru .
Może uzyskać tyci. może uzyskać spory, lub może nie uzyskać wcale.
Niestety , a nawet stety ,Prawo Karmy tak działa, że dobra karma powoduje dobre odrodzenie się na ziemi, lub na wyższych poziomach które są uwarunkowane daną świadomością tejże duszy .
W chwili gdy dusza decyduje się zabijać zwierzęta i/czy ludzi , a nawet niszczyć naturę , w takim przypadku nie ma mowy o żadnym rozwoju duszy, raczej o jej degradacji z własnej woli.
Wówczas taka zdegradowana dusza odradza się ponownie na ziemi zaznając swych skutków z poprzedniego życia lub schodzi niżej ,gdzie skutki cierpienia i okres tam przebywania są nieporównywalnie dłuższe niż na ziemi.
Więc padają takie dziwne teorie, że dusza jedynie tylko się rozwija i nie może upaść , tym samym odrodzić się ponownie np. jako zwierzę.
Trudno jest to pojąć osobom mających wychowanie i mocne podstawy w katolicyzmie czy innych religiach z pod znaku krzyża ,o reinkarnacji i jak rozwija się dusza oraz co jej rozwój warunkuje.
a ci którzy w to wchodzą , często zaczynają kreować swe dziwne teorie próbując tworzyć mix biblijno-dalekowschodni
Cóż to za kara urodzić się jako zwierzę? Nie rozumiem zupełnie. Ile dałbym za to żeby móc być np. ptakiem albo kotem czy psem, który nie musi troszczyć się o zdrowie, o byt, o członków rodziny, tylko mieć kochającego właściciela i móc hasać sobie własnymi drogami.
Z twoich wywodów wnioskuję, że skoro życie jako zwierzę jest karą, to wszystkie zwierzęta są istotami głęboko nieszczęsliwymi.
Zupełnie nie rozumiem też dlaczego ni z gruszki ni z pietruszki napisałeś mi że „Trudno jest to pojąć osobom mających wychowanie i mocne podstawy w katolicyzmie czy innych religiach z pod znaku krzyża”.
Przyszło mi w ostatniej chwili do głowy, że może chodziło ci o słowo „amen”, którego użylem w poprzednim poście?
Hm…jak to na podstawie jednego słowa można wysnuć caaaałą teorie …
Bez względu na to co próbujesz mi przekazać i tak niestety będę obstawać przy tym, że nie cofamy się w rozwoju odradzając się w postaci zwierząt. Dla mnie to jest poza dyskusją. Co do szczególów, jak się sprawy mają z rozwojem duszy i złą karmą, to nie upieram się,że to dokładnie ma się tak jak napisałem w poprzednim poście. Myślę jednak ,że tak to wygląda z grubsza, mniej więcej.
Co do wiedzy zawartej w księgach głównych religii, to niestety we wszystkich doszło w jakimś stopniu do przekłamania. Więc proponuję wrzucić na luz.
Urodzić się jako zwierzę to może być nagroda – vide mój rozbestwiony kot 🙂
gdy człowiek pastwi się nad innymi istotami , zabija je, kaleczy, katuje , gwałci …ect. to jego dusza się rozwija ?
jeśli ty chcesz być w swym następnym życiu zwierzęciem , to jaki w tym problem ? Będziesz sobie latał po niebie jak ptaszek lub chodził jak piesek czy kotek swoimi drogami . Wystarczy tego bardzo chcieć i dokładnie tak się stanie, nic prostszego.
Zwierzęta nie troszczą się o swoje potomstwo ? dobre…
Widzę, że coraz bardziej brniesz w jakieś swoje dziwne wywody , które coraz bardziej staja się nonsensem.
Widzę także , że Mocno tkwisz w klerykalnym uścisku, zatem choćby głośne mówienie czy chociażby myślne o świadomości reinkarnacji , twojemu klerowi się nie spodoba .
Radzę ci nie żebyś nie zajmował się tematyką reinkarnacji i pozostał w swoim kręgu kulturowym , w przeciwnym razie może to spowodować w twoim umyśle spore zamieszanie… już to się dzieje
spoko blog