„Druga szuflada” czyli opera mydlana po polsku

„Druga szuflada” czyli opera mydlana po polsku

Dzisiejsza historia opowiada nie tylko o doświadczeniu paranormalnym, ale odnosi się również do sfery obyczajowej. Generalnie stronię od tematów, które dotykają wprost kwestii religijnych . Chociaż wiadomo, że każda instytucja tak wyznaniowa jak i świecka nie uniknie patologii. Jak wspomniałam nie jestem Charlie. Czasami jednak pewnych wydarzeń przemilczeć się nie da, trudno też dyskutować z faktami. Moja rozmówczyni ma na imię Agata, jej mąż jest lekarzem, a jego brat księdzem. Agata mówi o sobie przekornie „urodzona heretyczka”  . Przez swoje małżeństwo weszła do rodziny, w której praktyki religijne były istotne, a posiadanie w swoim gronie księdza podkreślane i reklamowane zawsze … Więcej

Niezwykle interesujący list – polecam

Zupełnie przypadkowo trafiłem na Pani bloga. Przeczytałem wszystkie wpisy. Wysłuchałem też rozmowę z Panią. Największe wrażenie zrobił na mnie wpis gdzie opisana jest historia żołnierza, który usiłował popełnić samobójstwo. Jest to również moja historia i dla tego postanowiłem do Pani napisać. Chciałbym aby ludzie zrozumieli, że samobójstwo niczego nie rozwiązuje, a jedynie odbiera coś bardzo ważnego. Odbiera życie, czyli możliwość działania, zmiany, przebywania z bliskimi. Nie jestem filozofem, jestem można powiedzieć praktykiem i na tej podstawie ośmielam się zabrać głos. Mój ojciec to człowiek sukcesu, as nad asy we wszystkim, co robi. W atmosferze tego właśnie sukcesu wychowywałem się ja … Więcej

Odpowiadam na Państwa Pytania cz.5

Jak zwykle po opublikowaniu poprzedniego wpisu pojawiły się kolejne pytania. Proszą Państwo o bardziej precyzyjny opis świata po drugiej stronie oraz istot tam przebywających. Pojawiają się też pewne kontrowersje, jako, że część osób po przeżyciach z pogranicza, utrzymuje, iż przeszła w stan li tylko duchowy. Świat, który dane mi było zobaczyć był jak najbardziej materialny i rzeczywisty. Śmiem twierdzić, że było to miejsce przeznaczone dla tych, którzy potrzebują nauki lub swego rodzaju rehabilitacji. Jestem przekonana, że ciężkie ciosy, jakie spadają na ciało mogą odcisnąć swoje piętno znacznie głębiej. Zwłaszcza, jeśli życiowy dramat, choroba czy inne hiobowe doświadczenia mają przebieg chroniczny. … Więcej

Odpowiadam na Państwa pytania cz.4

Po raz kolejny dziękuję za wszystkie wiadomości od Państwa. Niestety nie jestem w stanie pisać częściej, nad czym ubolewam. Cóż życie nakłada swoje ograniczenia. Często powtarzającym się pytaniem jest: „ Jak wyglądał świat, który Pani widziała? „ Oraz „Czy nie wydaje się Pani, że to jednak była iluzja umysłu. Przecież relacje wielu osób w tej kwestii różnią się od siebie i to często znacząco. Moim zdaniem powinny być zgodne” Drodzy Państwo proszę wyobrazić sobie taką sytuację. Trzech Aborygenów, (którzy o Polsce wiedzą tyle, że istniej) zostaje przetransportowanych na teren naszego kraju. Jeden ląduje w Bieszczadach, drugi w Warszawie, a trzeci … Więcej

Odpowiadam na Państwa pytania cz.3

Mili Państwo dziękuję za wszystkie maile i jeszcze raz proszę o cierpliwość. Postaram się, aby żadne pytanie nie pozostało bez odpowiedzi. Jedno z pytań troszkę mnie zaskoczyło: „Czy Pani ma pretensje do lekarza, który nie chciał już Pani reanimować?” Drodzy Państwo lekarz, o którym wspomniałam robił to, co do niego należało. Miał tylko mniej samozaparcia niż jego kolega. Przecież od tamtych zdarzeń minęło grubo ponad dwadzieścia lat. Wtedy używana była inna aparatura, obowiązywały zapewne kompletnie inne procedury medyczne itd. Absolutnie nie mam żadnych pretensji, opieka medyczna była świetna i wszyscy bardzo się starali. Pracownicy szpitala okazali mi dużo serca. Poza … Więcej

Odpowiadam na Państwa pytania cz.2

Dzisiaj postaram się odpowiedzieć na kolejne pytania z długiej listy, jaka Państwo stworzyliście i poszerzacie każdego dnia. Na początek pytanie, które zawiera w sobie kwintesencję wielu podobnych: „Jak postrzegała Pani swoje fizyczne ciało, które reanimowano? Czy było dla Pani istotne, czy raczej obojętne i nie utożsamiała się Pani z nim?” Po pierwsze miałam pełną świadomość, że ciało, na które patrzę jest moim ciałem. Jeśli mam obrazowo przedstawić odczucia wobec cielesnej powłoki, którą czasowo opuściłam to stosunek do niej znalazłby przełożenie w takich kategoriach jak: mój komputer, mój samochód, mój ulubiony kubek. Owszem jestem z daną rzeczą związana – lubię swój … Więcej

Odpowiadam na Państwa pytania

Szanowni Państwo skala zainteresowania tematem śmierci klinicznej przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Ponieważ w wielu mailach pytania powtarzają się postanowiłam odpowiadać globalnie, czyli na blogu. Aby ułatwić Państwu czytanie stworzyłam osobną kategorię dla tego tematu. Postaram się systematycznie umieszczać wpisy, które mam nadzieję, oddadzą w pełni to, czego doświadczyłam. Pojawiły się też wiadomości, których autorzy opisują własne epizody i komentują je ze swojej perspektywy. Jest to materiał cenny i warto go upublicznić, co również (za zgodą autorów) zamierzam zrobić. Jedno z pytań dotyczyło mojego wystąpienia w TVP2. Pytacie Państwo czy nie obawiałam się jak zostanie ono odebrane przez moich znajomych czy … Więcej